O mnie

"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

To moja ulubiona zabawa :) 

Mam na imię Martyna i biorąc pod uwagę, jak niewielki odsetek Polaków czyta książki, myślę, że śmiało mogę nadać sobie zaszczytne miano "książkoholika". Miłość do książek zaszczepiły u mnie Babcia i Mama. Te dwie niesamowite kobiety niegdyś prowadziły mnie za rękę do biblioteki; teraz - z przyjemnością "buszują" po mojej pokaźnej domowej biblioteczce. 

Nie lubię się ograniczać - czytam wszystko, co wpadnie w moje ręce. Nie oznacza to jednak, że nie preferuję konkretnych gatunków. Po kryminał, thriller i sensację sięgam najchętniej. Nie pogardzę również romansem, czy literaturą młodzieżową. Nie potrafię wskazać ulubionego autora. Kryminalne zagadki najchętniej rozwiązuję z Agathą Christie i Camillą Lackberg, dreszczyk emocji zawsze zapewnia mi Erica Spindler, a moje serce notorycznie łamie Coleen Hoover. To, co w danej chwili czytam, niewątpliwie zależy od mojego nastroju.


Na co dzień jestem adwokatem, miłośniczką kotów i zumby, fanką męskiej siatkówki, maniakiem filmowym. Oto cała ja w kilku zdaniach ;)