Zabójcza biel - Robert Galbraith

Wydawnictwo Dolnośląskie, Rok wydania: 2018, Tytuł oryginału: Lethal White, Liczba stron: 656

"Bo można kogoś cholernie nienawidzić, a mimo to nadal pragnąć, żeby nie miał Cię gdzieś,  i jednocześnie nienawidzić się za to pragnienie"

Do agencji detektywistycznej Cormorana Strie'a przychodzi cierpiący na zaburenia psychiczne mężczyzna imieniem Billy z prośbą o pomoc w zbadaniu zbrodni, której świadkiem rzekomo był w dzieciństwie. Strike początkowo nie daje wiary jego słowom. Opowiedziana przez niego historia na tyle intryguje jednakże detektywa i jego współpracownicę Robin Ellacott, że oboje postanawiają przyjrzeć się sprawie. W tym samym czasie detektywi otrzymują zlecenie od szantażowanego znanego polityka. Z biegiem czasu okazuje się, że obie sprawy łączą się ze sobą, a wszystkie tropy prowadzą do brytyjskiego Parlamentu oraz rodzinnej posiadłości polityka.

Robert Galbraith (czyli doskonale znana większości czytelnikom J. K. Rowling!) na kolejną część przygód detektywa Cormorana Strike'a i jego uroczej partnerki Robin Ellacott kazał miłośnikom swoich powieści czekać aż 3 lata. Uwierzcie - było warto!

Tym razem powieść nie rozpoczyna się epilogiem w postaci makabrycznego opisu miejsca zbrodni, której sprawcy poszukiwał będzie Cormoran Strike. Na pierwszych kartach książka przypomina typową "obyczajówkę", albowiem czytelnik jest gościem na weselu Robin i Matthew.Wbrew pozorom (wszak "Zabójcza biel" miała być kryminałem!) taki początek czwartej części tej serii przygód angielskiego detektywa to strzał w dziesiątkę! Ci, którzy czytali poprzednie tomy, na pewno pamiętają, że "Żniwa zła" zakończyły się sceną ślubu Robin i Matthew i wielką niewiadomą co do relacji Robin i Strike'a. Logiczną konsekwencją zatem była kontynuacja tego wątku od punktu, w którym autor go urwał. Tym bardziej, że pewnie nie tylko ja aż kipiałam z ciekawości, czy pojawienie się Strike'a podczas uroczystości zaślubin w jakikolwiek sposób wpłynie na decyzję Robin. Zresztą relacja Strike'a i panny Ellacott to jeden z najciekawszych wątków każdej kolejnej części serii. Nie będzie to duży spoiler, jeśli napiszę, że wesele okazało się katastrofą, zaś Robin miała czego żałować.


Odnosząc się do kryminalnego wątku powieści, muszę przyznać, że i tym razem autor nie zawiódł. Opowiedziana przez szalonego Billiego historia morderstwa dziecka pochowania jego ciała przy zwłokach konia jest tak nieprawdopodobna, że wydaje się żartem. Zaniepokojeni detektywi podejmują jednakże rękawicę i wpadają na ciekawy trop, który prowadzi ich do bram brytyjskiego Parlamentu. Co ciekawie, Strike w tym samym czasie otrzymuje od znanego polityka zlecenie, zaś wszystkie tropy wskazują na powiązanie z Billym i jego rodziną. Na domiar złego, sprawę komplikuje zniknięcie Billego, i makabryczna śmierć osoby, stanowiącej ważny element całej układanki. Istne pomieszanie z poplątaniem? Tylko pozornie. Strike i Robin jak zwykle metodycznie prowadzą śledztwo. I choć morderca jest sprytny i prowadzi wyrafinowaną grę, detektywi skutecznie depczą mu po piętach.

Kryminały Galbraitha cenię przede wszystkim za zwycięstwo logiki i spójności nad literacką fantazją. Każda zagadka jest przemyślana i sensowna. Lektura serii z Cormoranem Strikiem zdecydowanie inteligentna rozrywka. "Zabójcza biel" nie odstaje pod tym względem od swoich poprzedniczek. 

Uwielbiam ten cykl również za niepowtarzalny angielski klimat. Nigdy nie byłam w Anglii, ale dzięki Galbraithowi za każdym razem przenoszę się na (wręcz namacalnie realne) uliczki Londynu, do angielskich sklepów, pubów i domostw. 

Swoją genialność cała seria zawdzięcza jednakże przede wszystkim bohaterom. Gburowaty Cormoran Strike i urocza Robin Ellacott stanowią świetny detektywistyczny duet i potwierdzają regułę, że przeciwieństwa się przyciągają. Co jednak najważniejsze - bohaterowie ewoluują w toku fabuły, nie są "płascy" i jednowymiarowi. 

Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po kryminalną serię autorstwa ukrytej pod pseudonimem J. K. Rowling, koniecznie nadróbce zaległości! Każda kolejna część jest co najmniej tak dobra, jak jej poprzedniczka; nie będziecie mogli się oderwać! Podobnie jest z "Zabójczą bielą". Po lekturze powieści wciąż mam niedosyt książek z Cormoranem Strikiem i mam nadzieję, że autor będzie kontynuował ten cykl. 


Ocena: 10/10

Komentarze